Witajcie. Dziś chciałabym poruszyć temat dotyczący możliwych przeciwwskazań, które mogą ujawnić się w badaniu psychologicznym i stanowić podstawę wydania orzeczenia negatywnego. Przeciwwskazania mogą dotyczyć nie tylko osób wykonujących zawód kierowcy, ale i innych grup zawodowych, które podlegają badaniom psychologicznym jak np. instruktorów. Należy pamiętać o tym, że nigdy pojedynczy „nieprawidłowy” wynik nie powinien być podstawą do wydania orzeczenia negatywnego. Zawsze należy patrzeć na całokształt i oceniać wszystkie uzyskane dane za równo z wywiadu, obserwacji jak i przeprowadzonych testów papierowych czy aparaturowych. Zacznijmy od tego, co podlega ocenie, jeśli chodzi o badanie z psychologii transportu. Pozwolę sobie zacytować wprost z rozrządzenia:
4. 1. Zakres badania psychologicznego w zakresie psychologii transportu obejmuje:
1) wywiad bezpośredni i obserwację osoby badanej;
2) badania narzędziami diagnostycznymi;
3) ocenę i opis osoby badanej pod względem:
a) sprawności intelektualnej i procesów poznawczych,
b) osobowości, z uwzględnieniem funkcjonowania w trudnych sytuacjach, a także dojrzałości społecznej,
c) sprawności psychomotorycznej.
Przede wszystkim zwróćmy uwagę na badane i oceniane przez psychologów funkcje.
INTELEKT – jest jedną z składowych badania, najczęściej weryfikowany za pomocą Testu Matryc Ravena. Więcej o samym badaniu intelektu pisałam Wam tutaj, a filmik na ten temat dostępny jest tu. Dlaczego jest to takie ważne? Inteligencja pozostaje podstawowym wyznacznikiem rozumienia sytuacji drogowej. Obejmuje nie tylko zdolność rozumowania, planowania czy przewidywania, ale także myślenie abstrakcyjne, rozumienie złożonych idei, rozwiązywanie problemów. Cattell wyróżnił w obrębie inteligencji ogólnej część skrystalizowaną i płynną. Inteligencja skrystalizowana jest związana z nabywanym przez całe życie doświadczeniem, może rozwijać się nawet do 70 roku życia. Ten typ inteligencji badany jest za pomocą testów bazujących na umiejętnościach werbalnych, słownikowych, liczbowych i innych. Przykładem mogą być testy z baterii WAIS, oraz APIS. Inteligencja płynna jest zdeterminowana przez czynnik biologiczny i z wiekiem ulega obniżeniu. Przyjęło się uważać, że jeśli osoba jest w stanie uzyskać pozytywny wynik z egzaminu na prawo jazdy, to jest w stanie kierować samochodem. Jednakże kierowanie samochodem amatorsko to nie to samo, co jeżdżenie zawodowe. Od pewnych grup związanych z prowadzeniem pojazdów wymaga się pewnych szczególnych predyspozycji, tak jest w przypadku kierowców zawodowych (w tym np. pojazdów uprzywilejowanych), instruktorów, egzaminatorów. Z badań m.in polskich badaczy taki jak Tarnowski, Odachowska, Ucińska nie da się jednoznacznie wskazać prostolinijnego związku między poziomem inteligencji a predyspozycjami do kierowania. Co nie znaczy, że badanie inteligencji nie ma sensu. Rozważyć należy każdorazowo czy potencjał danej osoby jest wystarczający do sprostania warunkom jej pracy. Jeśli wynik uzyskany w testach badających funkcję rozumienia i antycypacji jest obniżony lub poniżej normy, może to stanowić podstawę wydania orzeczenia negatywnego. Oczywiście nie zawsze i nie dla każdego. Ważne jest, aby spojrzeć całościowo, znaczenie ma również fakt kto taki wynik uzyskał i jak wypadły testy dotyczące spostrzegania, uwagi czy osobowości. Wg metodyki obniżenie tych funkcji będzie bezwzględnym przeciwwskazaniem głównie dla osób, dopiero starających się o „wyższe kategorie prawa jazdy”, w szczególności, jeśli docelowo mieliby to być kierowcy pojazdów uprzywilejowanych czy przewożących wartości pieniężne. Natomiast dla kierowców przedłużających swoje uprawnienia (szczególnie starszych) nie musi to stanowić przeciwwskazania, szczególnie jeśli inne wyniki w tym w testach uwagi, osobowości (pod kątem zrównoważenia emocjonalnego, samokrytycyzmu), a także danych z wywiadu dotyczących wypadkowości, są w porządku. Natomiast jeśli sprawność rozumienia i antycypacji jest poniżej normy to generalnie jest to przeciwwskazanie do kierowania pojazdami. Dopuszcza się u takich osób możliwość uzyskania prawa jazdy z grupy I (czyli kat. A, B, T). |Jednakże są to przypadki rozpatrywane indywidualnie i w szerokim kontekście. Często psycholodzy nie uczestniczą w decydowaniu, czy taka osoba może bezpiecznie kierować pojazdem kat. B. Czasem sobie myślę, że szkoda.
SPOSTRZEGANIE/UWAGA – o spostrzeganiu kilka słów pisałam Wam tutaj. Pojęć tych nie daje się łatwo rozdzielić, a większa część dostępnych na rynku testów bada obie te funkcje jednocześnie. Z punktu widzenia psychologii transportu problematykę uwagi najlepiej porządkuje klasyfikacja zaproponowana przez Nęcki. Wskazuje ona, że uwaga musi realizować takie funkcje jak: selekcję źródła informacji, zdolność do przeszukiwania pola percepcji, przedłużoną koncentrację, podzielność uwagi i jej przerzutność. Co jeśli w teście wychodzą wyniki obniżone lub nawet poniżej normy? Sytuacja jest tu podobna do tej opisanej w przypadku intelektu. Czyli w przypadku wyników obniżonych można „przymknąć oko” np. u kierowców przedłużających prawo jazdy, czy odzyskujących prawo jazdy ale z grupy I (A, B, T). Pod warunkiem oczywiście, że intelekt jest w normie, że jest to osoba zrównoważona, dojrzała i nie występują częste zdarzenia drogowe związane z nieuwagą jak np. klasyczne stłuczki „najechania komuś na tył pojazdu”. W przypadku wyników poniżej normy należy rozważać czy w ogóle jest możliwość dania komuś orzeczenia pozytywnego. Metodyka podaje za taką grupę osób osoby, które odzyskują uprawnienia z kat. A, B, T, ale wtedy wydaje mi się, że pozostałe wyniki musiałyby być naprawdę bez zarzutu. To, co ja mogę podpowiedzieć to, że testy do badania uwagi czy spostrzegania są często testami bardzo krótkimi i że warto osobie, która osiągnęła niesatysfakcjonujący wynik dać do zrobienia inny test z tego gatunku. Czasami słaby wynik może wynik z bardzo prozaicznej rzeczy jak np. nie zabrania okularów do dali 🙂
DOJRZAŁOŚĆ SPOŁECZNA – można ją ocenić za pomocą wywiadu, obserwacji i testów osobowościowych. Należy rozważyć czy dana osoba jest dojrzała czyli czy potrafi podejmować samodzielne decyzje i brać za nie pełną odpowiedzialność, czy potrafi świadomie uczestniczyć w życiu społecznym ze wszelkimi jego konsekwencjami. Nie ma prostego testu do zbadania tego elementu, jest on też nie do końca zdefiniowany. Jednakże na podstawie wyników z testów osobowościowych, z wywiadu i obserwacji można wnioskować o tym, czy ta dojrzałość jest czy nie na odpowiednim poziomie. Nie sposób też nie wziąć tutaj pod uwagę dojrzałości emocjonalnej. Oczywistym wydaje się wnioskiem, że jeśli osoba jest w znacznym stopniu zaburzona jeśli chodzi o funkcjonowanie społecznie to nie ma możliwości otrzymania przez nią orzeczenia pozytywnego. Jeśli zaś wynik jest obniżony, ale w granicach normy to należy rozważyć czy są jakieś grupy zawodowe u których byłoby to przeciwwskazaniem. Myślę, że są to kandydaci do pełnienia odpowiedzialnych ról jak np. instruktor/egzaminator czy kierowca pojazdu uprzywilejowanego. Oczywiście należy jak za każdym razem podkreślam popatrzeć na wyniki całościowo.
W przypadku dojrzałości emocjonalnej nie wyobrażam sobie, aby osoba zaburzona w stopniu znacznym mogła otrzymać pozytywne orzeczenie. W przypadku zaś obniżonego, ale mieszczącego się w normie wyniku sytuacja jest bardziej dynamiczna i elastyczna, więc dla pewnych grup na pewno nie będzie to przeciwwskazaniem jak np.dla osób przedłużających prawo jazdy.
SPRAWNOŚĆ PSYCHOMOTORYCZNA – mam tu na myśli oczywiście badanie głównie aparaturowe mierzące czas reakcji, adekwatność i koordynację wzrokowo-ruchową. Moim zdaniem sprawność u kierowcy jest jednym z ważniejszych elementów i nie sposób pominąć jej w swojej diagnozie. Przyjmuje się, że obniżona sprawność będzie generalnie przeciwwskazaniem. Dopuszcza się jednak, że u pewnych grup jak kierowcy zawodowi ponawiający swoje uprawnienia, w szczególności osoby starsze, mogą w tym zakresie osiągać wyniki obniżone. Bierze się wtedy pod uwagę doświadczenie danej osoby, jego jazdę bezwypadkową, wyniki testów uwagi,spostrzegania, intelektu oraz osobowości i można w takim wypadku wydać orzeczenie pozytywne.
Reasumując, w większości wyniki będące poniżej normy w ocenianych funkcjach, będą skutkowały orzeczeniem negatywnym, w niektórych przypadkach nawet obniżone wyniki również mogą takowym orzeczeniem się zakończyć. Należy pamiętać, że dla różnych grup są możliwe pewne kompensacje, które umożliwią dalsze wykonywanie przez nich zawodu. Nie da się stworzyć odgórnego modelu czy szablonu, za pomocą którego można łatwo orzec czy dana osoba może czy nie może być kierowcą. Zawsze należy brać wszystkie wyniki pod uwagę, a także dane z wywiadu i obserwacji danej osoby. Może się zdarzyć tak, że dwie osoby będą miały obniżony wynik np. w sprawności psychomotorycznej, a jedna wyjdzie z orzeczeniem pozytywnym, a druga nie. Zawsze trzeba patrzeć całościowo. I być dociekliwym w stawianej diagnozie. Tak, żeby być pewnym swojej decyzji. Nikt przecież nie obiecywał, że taka orzecznicza praca psychologa transportu będzie łatwa.