ORZECZENIE NEGATYWNE A UTRATA PRAWA JAZDY KAT.B cz.1

W dzisiejszych czasach posiadanie prawa jazdy stało się nieomal obowiązkiem. W wielu ogłoszeniach o pracę pojawia się zapis, że prawo jazdy byłoby mile widziane lub nawet obligatoryjne. Prawo jazdy powinno być, jak sama nazwa wskazuje, przywilejem, a nie obowiązkiem. Często trud włożony w uzyskanie uprawnień powoduje, że boimy się je utracić. 
Przymus posiadania uprawnień do kierowania pojazdem kat. B stał się już tak duży, że często prawo jazdy robią osoby, które wcale nie chcą go posiadać czy nie czują się na siłach. Stawia to nowe

wyzwania także przed instruktorami nauki jazdy, którzy często wskazują, że szkolenie jest znacznie trudniejsze, gdy kursant nie ma motywacji wewnętrznej (a więc sam bardzo tego nie pragnie) do uzyskania takich uprawnień. Jest też pewna grupa osób, która mimo dużej chęci posiadania prawa jazdy, ma kłopoty ze zdaniem egzaminu, podchodzi do niego wielokrotnie, w końcu spora część uzyskuje wynik pozytywny. Tego typu zjawiska mogą spowodować zaistnienie obawy o utratę tych z trudem uzyskanych uprawnień. Takie osoby mogą na przykład pilnować się, żeby nie dostawać mandatów i nie stracić prawa jazdy za punkty. A co w sytuacji, gdy praca wymusza na nas korzystanie z pojazdu służbowego i przy badaniach profilaktycznych lekarz czy pracodawca życzą sobie, aby taka osoba zrobiła badanie psychologiczne na prowadzenie pojazdu służbowego kat. B. I wtedy zdarza się, że pojawia się strach o posiadane uprawnienia typu: „czy jeśli nie zdam tych psychotestów to zabiorą mi kat. B?”. Także w wiadomościach do mnie piszecie o swoich obawach i pytacie, co by było gdyby. Generalnie nie udzielam porad przez internet. Zwykle odsyłam Was do obowiązujących przepisów, czasem obalam jakieś mity, czasem tłumaczę jak wygląda badanie psychologiczne, czasem odsyłam do specjalisty z danej dziedziny. Nie jestem wróżką (choć niektórzy mają takie przeświadczenie o psychologach), nie wróże z fusów, więc jak ktoś się pyta czy jeśli jest taki i taki, albo ma taki i taki kłopot, to zda czy nie zda. Przykro mi nie wiem. Pamiętajcie także, że dużo zależy od sytuacji, w której otrzymujecie negatywne badanie psychologiczne. Inne konsekwencje niesie to dla kandydata na kierowcę zawodowego, inne dla instruktora, inne dla pracownika korzystającego z pojazdu służbowego. W tej części artykułu skupię się na sytuacji, gdy orzeczenie negatywne dotyczy badań z zakresu medycyny pracy. W kolejnych opiszę o skutkach, jakie może to nieść dla osoby, która jest kierowcą zawodowym, kandydatem, instruktorem czy też utraciła z jakiegoś powodu swoje uprawnienia. 

Zacznijmy od tego, że w myśl obecnych przepisów, jeśli ktoś korzysta z auta służbowego kat. B w ramach wykonywania obowiązków służbowych, może liczyć się z tym, że w trakcie wykonywania badań lekarskich do pracy tzw. badań profilaktycznych będzie musiał zrobić też badania psychologiczne tzw. psychotesty. Na takie badania kieruje lekarz lub pracodawca. Pamiętajcie, że dokumentem dopuszczającym Was do wykonywania pracy jest orzeczenie lekarskie. Badanie psychologiczne (jeśli lekarz w ogóle na nie skieruje) jest tylko i wyłącznie konsultacją, jedną z wielu, która ma pomóc mu w podjęciu ostatecznej decyzji. 
Załóżmy, że lekarz życzy sobie konsultacji psychologicznej. Jaki jest zakres badania psychologicznego? 
I tu zaczynają się schody. Pisałam Wam stosunkowo niedawno o nowych wytycznych Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi, w tej chwili nie są one już dostępne na stronie, gdyż IMP został zobowiązany do ich usunięcia. Ważą się losy tego, czy i w jakim zakresie w ogóle będą wykonywane badania psychologiczne z zakresu medycyny pracy. Dlatego napiszę Wam, jak to wygląda na dzień dzisiejszy. Prowadzenie pojazdów służbowych jako tako nie jest nigdzie uregulowane. Właśnie w wytycznych IMP-u często pojawiały się wzmianki o tym, że jest to czynnik szkodliwy, że wymaga pełnej sprawności psychomotorycznej, że lekarz musi co tyle i tyle wysłać na taką konsultację. Zakres takiej konsultacji często się różnił. Obecnie najczęściej zakres konsultacji pod kątem prowadzenia pojazdu służbowego ogranicza się do zbadania widzenia zmierzchowego i wrażliwości na olśnienie, czyli wykonania badania w ciemni. O tym jak takie badanie wygląda pisałam Wam już tutaj. Zdarza się, że lekarz życzy sobie ocenę również pod kątem sprawności psychomotorycznej czy koncentracji uwagi. O tym możecie poczytać tu.

Co jeśli wynik badania jest negatywny?

Często badanie psychologiczne pod kątem prowadzenia pojazdu służbowego kat.B nie kończy się wydaniem orzeczenia, a otrzymujecie wynik konsultacji, wynik badania psychologicznego, albo nie otrzymujecie nic. Wielokrotnie pisałam Wam, że to badanie jest konsultacją dla lekarza medycyny pracy. W związku z tym, jeśli lekarz nie dopuszcza Was do kierowania pojazdem służbowym to należałoby się właśnie od jego orzeczenia odwołać. Zostawiam Wam tutaj link do rozporządzenia, które reguluję tę kwestię. Generalnie jeśli nie zgadzacie się z orzeczeniem lekarskim to macie 7 dni, by na piśmie, przez lekarza, który Wam wydał orzeczenie, się odwołać. Badanie odwoławcze jest realizowane co do zasady w wojewódzkim ośrodku medycyny pracy.

Czy jeśli orzeczenie jest negatywne to można utracić prawo jazdy kat. B?

Teoretycznie tak. Lekarz może zawiadomić starostę, że istnieją uzasadnione zastrzeżenia co do stanu zdrowia danej osoby. W takiej sytuacji starosta jest zobowiązany do skierowania jej na obligatoryjne badania lekarskie do wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy.   praktyce ja osobiście nigdy nie zetknęłam się z sytuacją,w której lekarz-profilaktyk ze względu na negatywny wynik badań psychologicznych zawiadamiał o tym stosowny urząd. Oczywiście są na pewno sytuacje, w których lekarz nie wahałby się skorzystać z takiego rozwiązania, szczególnie jeśli stan zdrowia danej osoby i prowadzenie przez nią pojazdu zagrażałoby bezpieczeństwu ruchu drogowego. Najczęściej kończy się tak, że dana osoba w ramach obowiązków służbowych nie może prowadzić auta. Wszystko zależy oczywiście od tego, co było powodem negatywnego orzeczenia psychologicznego i jak dana osoba wypadła na innych konsultacjach i badaniach lekarskich. A nawet jeśli lekarz zawiadomiłby starostę to taka osoba i tak musiałaby zrobić badania lekarskie w womp-ie i dopiero w sytuacji, gdy tam otrzymałaby wynik negatywny to groziłaby jej możliwość utraty prawa jazdy kat. B. Także nie zamartwiajcie się na zapas. Większość konsultacji psychologicznych z zakresu prowadzenia pojazdu służbowego kat. B (przynajmniej tak wynika z mojej praktyki) kończy się wynikiem pozytywnym.

To by było na tyle, jeśli chodzi o tę część artykułu. W następnych napiszę Wam jak ma się sytuacja w przypadku kierowców zawodowych, kandydatów na kierowców czy osób, którym zabrano prawo jazdy kat. B.

Magdalena Wit-Wesolowska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Powrót na górę
error: Content is protected !!