Dziś chciałabym poruszyć temat aparatury do badań psychologicznych. Nie wiem czy wiecie, ale jest jej coraz mniej. Kiedyś badanie psychologiczne w swojej sprawnościowej części obejmowało sprawdzenie czasu reakcji, koordynacji wzrokowo-ruchowej, zdolności do oceny prędkości obrotowej, badanie widzenia przestrzennego, badanie widzenia zmierzchowego i badanie wrażliwości na olśnienie. Sporo. Dziś w zasadzie część aparaturowa zamyka się w dwóch pierwszych badaniach. Pozostały sprzęt jest nadprogramowy. Oczywiście ciemnia się przydaje, bo akurat badanie widzenia zmierzchowego i wrażliwości na olśnienie jest dalej obligatoryjne to nie musi go wykonywać psycholog. Może okulista. Podobnie jest ze stereometrem – w przypadku kierowców nie jest już wymagane prawidłowe widzenie przestrzenne, ale wśród wielu innych zawodów jak np. operator wózka jezdniowego (wysokiego składowania), ciągle jest. Oczywiście i tutaj to badanie może wykonać okulista. Do lipca 2014 r. za równo badanie w ciemni jak i na stereometrze było w gestii psychologa. Co więcej, negatywny wynik, na którymś z tych urządzeń skutkował orzeczeniem negatywnym. Wydawać by się mogło, że to może dobrze, że badanie bądź co bądź funkcji wzrokowych przeszło do rąk okulistów. Ale nie można zaprzeczyć, że przez ostatnie kilkanaście lat to właśnie psycholodzy zajmowali się badaniem tych obszarów, to psycholodzy posiadali sprzęt umożliwiający tego ocenę i mam nadzieję, że i wiedzę na temat badanych funkcji i sprawności. Na dzień dzisiejszy rozporządzenie w sprawie badań psychologicznych kierowców o badaniu aparaturą mówi tylko tyle:
§ 4. 1. Zakres badania psychologicznego w zakresie psychologii transportu obejmuje: 1) wywiad bezpośredni i obserwację osoby badanej; 2) badania narzędziami diagnostycznymi; 3) ocenę i opis osoby badanej pod względem: a) sprawności intelektualnej i procesów poznawczych, b) osobowości, z uwzględnieniem funkcjonowania w trudnych sytuacjach, a także dojrzałości społecznej, c) sprawności psychomotorycznej.
Logicznym się więc wydaje wniosek, że sprawność psychomotoryczna będzie tu rozumiana jako czas naszych reakcji (w tym także liczba błędów), jak i jako koordynacja wzrokowo-ruchowa (dokładnie tak też jest to ujęte w Metodyce przeprowadzania badań psychologicznych). Do podobnych wniosków doszedł Profesor Tarnowski, który badał zastosowanie pewnej baterii testów w badaniach psychologicznych kierowców. Wskazał on na to, że choć w krajach Unii Europejskiej kładzie się nacisk praktycznie wyłącznie na ocenę sprawności procesów poznawczych i osobowości, to w Polsce psychomotorykę dalej uznaje się za istotną sferę. Przedstawił on także schemat powiązań pomiędzy funkcjonowaniem kierującego pojazdem a jego właściwościami podlegającymi badaniom.
Całość artykułu dostępna jest tutaj. Idąc tym tokiem myślenia, podczas badania psychologicznego oceniając sprawność psychomotoryczną powinno zwrócić się uwagę na szybkość reakcji, ich adekwatność oraz na koordynację wzrokową-ruchową. Szybkość reakcji pozwala osobie kierującej pojazdem zareagować na jakieś nieoczekiwane zdarzenia na drodze. Nie wystarczy jednak skupić się jedynie na osiągniętym średnim wyniku czy liczbie popełnionych błędów, a zwrócić uwagę także czy wśród reakcji nie występują (a jeśli tak to ile ich się pojawiło) reakcje o wydłużonym czasie, gdyż może świadczyć to np. o jakiś deficytach czy zakłóceniach w funkcjonowaniu uwagi. Idealnie byłoby wykonać badanie umożliwiające prostą ocenę szybkości reagowania na pojawiające się bodźce, aby zobaczyć czy reakcje są równomierne, czy nie występują reakcje przedłużone, a następnie wykonać badanie ze zróżnicowanymi bodźcami i sposobami reagowania na nich, aby ocenić adekwatność reakcji. Czyli przedkładając to na język aparaturowy należałoby wykonać badanie czasu reakcji prostej i badanie czasu reakcji złożonej. Można wykonać to za pomocą aparatów typu miernik czasu reakcji, który wygląda podobnie u różnych producentów aparatury. Występują tam zazwyczaj 4 bodźce: światło czerwone, żółte, zielone i sygnał dźwiękowy. można reagować wszystkimi czterema kończynami. W reakcji prostej reaguje się na wszystkie bodźce najczęściej ręką prawą lub prawą nogą (najlepiej jakby była to ręka lub noga dominująca dla osoby badanej). To daje możliwość oceny szybkości reakcji. W reakcji złożonej najczęściej reaguje się wszystkimi kończynami na wszystkie bodźce lub też wykonuje się tzw. reakcję złożoną z wyborem, w której reaguje się na 3 bodźce, a jeden jest pomijany. Ma to na celu ocenę adekwatności reakcji a więc wybrania właściwego schematu działania i równocześnie zahamowania schematów niewłaściwych.
Drugim aspektem badania sprawności psychomotorycznej jest koordynacja wzrokowo-ruchowa. Jak zauważa Profesor Tarnowski w cytowanym powyżej artykule, koordynacja wzrokowo-ruchowa nie jest jednoznacznie zdefiniowana w literaturze przedmiotu. Proponuje on, aby zdefiniować ją jako: „sprawność wykonywania zadań wymagających zróżnicowanych reakcji motorycznych w odpowiedzi na bodźce dostarczające pełnej, niezbędnej informacji”. Koordynację wzrokowo-ruchową bada się przy użyciu różnych symulatorów takich jak aparat krzyżowy czy aparat Piórkowskiego. Najczęściej oceniany jest czas wykonania badania, średni czas przebiegu lub ilość poprawnych reakcji (np. w przypadku aparatu krzyżowego i zastosowania tempa narzuconego).
Tak naprawdę dzisiaj, aby otworzyć pracownię wystarczy zaopatrzyć się w dwa aparaty (do mierzenia czasu reakcji i do mierzenia koordynacji wzrokowo-ruchowej) albo w platformę testów komputerowych (w której znajdują się różne testy). Zapraszam również na filmik. A już niedługo pojawią się kolejne artykuły i filmiki omawiające konkretne aparaty/testy/narzędzia do sprawdzania sprawności psychomotorycznej.