Witajcie Moi Drodzy. Jak być może już wiecie z mojego facebookowego funpage (nie wierzę, że to napisałam). Funpage… poważnie? Z mojej strony na facebooku – tak, tego się trzymajmy. A więc… Jak być może już wiecie z mojej strony na facebooku, mam remont. Kompletnie niezapowiedziany, ale za to ciągnący się w nieskończoność. I mimo tego, że nawet udało mi się podłączyć komputer stacjonarny to i tak nie miałam jak pracować, bo większość czasu spędzam jednak poza moim domem, nadużywając gościnności rodziców. No ale udało się! W końcu skleciłam jakiś materiał dla Was. Mam nadzieję, że wybaczycie mi kilka niedoróbek związanych z tym materiałem.
Dziś chciałam poruszyć temat badań psychologicznych dla operatorów. Są to najczęściej badania z zakresu medycyny pracy,, badań profilaktycznych. Możecie dostać skierowanie od lekarza, pracodawcy lub np. możecie potrzebować orzeczenia psychologicznego do kursu na operatora. I żeby sprawa była jasna. Jak to w naszym kraju bywa sprawa nie jest prosta ani oczywista. Mamy tak:
- Rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 30 maja 1996 r. w sprawie przeprowadzania badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w Kodeksie pracy. Dostępne tutaj: KLIK.
- Listę prac wymagających pełnej sprawności psychoruchowej. Dostępne tutaj: KLIK
- Wytyczne IMP-u z Łodzi. Dostępne np. tutaj: KLIK.
W załączniku do rozporządzenia mamy wyraźną informację, że jednym z czynników szkodliwych w pracy może być: „praca wymagająca pełnej sprawności psychoruchowej”. I mamy tutaj informację o niezbędnych i pomocniczych badaniach czy konsultacjach dla badań wstępnych i okresowych. Badaniem pomocniczym są tutaj testy sprawności psychoruchowej. OK. Lekarz może wysłać. Ale, ale… skąd macie wiedzieć, które zawody są pracami wymagającymi TEJ PEŁNEJ sprawności? I tutaj możecie posiłkować się podanymi wyżej linkami. Jest jak widzicie z tym trochę zamieszania, ale w naszym kraju to już chyba nikogo nie dziwi 🙂
Odpowiedzmy sobie jeszcze na jedno pytanie już gwoli ścisłości: kto decyduje czy, kiedy i co ile trzeba robić badania psychologiczne dla operatora. Odpowiedź brzmi: LEKARZ i PRACODAWCA, który wystawia skierowanie na badanie profilaktyczne wskazując czynniki szkodliwe/uciążliwe dla danego stanowiska pracy.
No, ale jeśli już trzeba wykonać te (choć nie lubię tego sformułowania) psychotesty na wózki widłowe, koparkę czy inny sprzęt zmechanizowany, to jak one w ogóle wyglądają?
Badanie psychologiczne składa się z 3 części:
- rozmowy z psychologiem,
- części aparaturowej (oceniana jest koordynacja wzrokowo-ruchowa i refleks),
- części testowej (oceniania jest najczęściej sprawność intelektualna i procesów poznawczych).
Jednym z elementów badania psychologicznego może być także badanie widzenia stereoskopowego. Może je także wykonywać lekarz okulista. Pamiętajcie, że pracując jako operator MUSICIE mieć PRAWIDŁOWE widzenie stereoskopowe. Więcej o widzeniu stereoskopowym możecie przeczytać: TUTAJ. A TUTAJ możecie przeczytać o tym, jak wygląda badanie dla kierowców. Ale niektóre elementy: jak część aparaturowa w zakresie oceny koordynacji wzrokowo-ruchowej i refleksu, są takie same.
Zapraszam do obejrzenia prezentacji i do następnego razu!!
Dobrze że pracodawca dba o pracownika i wysyła na badania